🦨 Bursztyn Nie Tylko Nad Bałtykiem

Warto dodać, że wciąż wiele jego właściwości nie zostało potwierdzonych. Niegdyś sięgano po bursztyn w rozmaitych formach - nie tylko w formie stałej, ale też płynnej, sproszkowanej czy żywicznej, którą otrzymywano po ogrzaniu. Sądzono, że chroni przed gorączką, zapaleniem migdałków czy bólem gardła. Bursztyn możemy legalnie wydobywać tylko pod warunkiem posiadania specjalnej koncesji. Nie znaczy to jednak, że zabierając bursztyn znaleziony na nadmorskiej plaży popełniamy przestępstwo. Powinniśmy jednak mieć się na baczności i robić to tylko w wyznaczNad morzem możesz zbierać bursztyn tylko pod pewnymi warunkamiBursztyn pozostaje jedną z najbardziej cenionych pamiątek znad polskiego morza. Jednak niewiele osób wie, że rekreacyjnie zbierając tę kopalinę na nadmorskiej plaży możemy być o krok od przestępstwa. Jak podaje Urząd Morski w Gdyni ostrzega, że bursztyn można zbierać amatorsko tylko w określonych miejscach i przy spełnieniu kilku dodatkowych warunków. Jest to dozwolone tylko na plażach i na płaskich pobrzeżach. Czynność ta powinna być wykonywana ręcznie, bez użycia narzędzi przemysłowych takich jak sita, motopompy, płuczki czy sprzęt przeznaczony do prac ziemnych. Bursztyn powinien być poza tym zbierany w taki sposób, aby struktura gruntu czy dna morskiego nie uległa przy tym naruszeniu. Kolejnym warunkiem legalności zbierania bursztynu jest nieuciążliwy dla innych plażowiczów charakter tego zajęcia. Niedozwolone jest zbieranie bursztynu na wydmach, klifach oraz w lasach i parkach narodowych. Do amatorskiego zbierania bursztynu nie potrzeba zezwolenia urzędu wydobywać bursztyn, potrzebujesz specjalnej koncesjiJak podaje na ślady nielegalnego wydobycia bursztynu natrafiono ostatnio w lesie na Mierzei Wiślanej, gdzie sprawcy zdewastowali w związku z tym 100 metrów kwadratowych lasu. Tego typu przestępstwa - choć wciąż się zdarzają - pozostają jednak marginalne. "W ciągu ostatnich lat działalność tego typu na szczęście znacznie się zmniejszyła zarówno na Mierzei Wiślanej, jak i w rejonie Wyspy Sobieszewskiej i Stogów. Nie oznacza to oczywiście, że poza pasem technicznym problemu nie ma. Jest i mamy świadomość, jak destrukcyjnie takie nielegalnie działania wpływają zarówno na gospodarkę leśną, ekosystem, jak i bezpieczeństwo osób rekreacyjnie korzystających z nadmorskich terenów" - czytamy na portalu słowa Małgorzaty Kierzkowskiej, rzecznik Urzędu Morskiego w Gdyni. Osoby zainteresowane wydobyciem bursztynu w celach komercyjnych powinny więc wcześniej odpowiednio się przygotować, bo inaczej mogą się wpakować w kłopoty. Do wydobycia bursztynu z gruntu - a nie tylko z jego powierzchni - z użyciem specjalistycznych narzędzi i na skalę przemysłową potrzebna jest odpowiednia koncesja na poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin. Koncesję taką może wydać minister środowiska. < Jeden i drugi nie różnią się od wielu z nas, kiedy pojawiamy się nad Bałtykiem. Wakacje to czas kiedy sporo osób, które pracują na Wybrzeżu, załamuje ręce. Nikt do końca nie wie, co
W różnych miejscach Europy archeolodzy znajdują bardzo podobne bursztynowe paciorki sprzed ok. 3,5 tys. lat. Długo sądzono, że odkrycia należy wiązać ze szlakiem drogi handlowej wiodącej do Grecji. Poznański archeolog Mateusz Cwaliński uważa, że mogło być nieco inaczej. „Olbrzymie ilości wyrobów z bursztynu znajdują archeolodzy w Grecji okresu mykeńskiego - co oznacza, że mają one ok. 3,5 tys. lat. Oczywiście produkty te musiały być przywożone; większość badań wskazuje, że bursztyn był sprowadzany znad Bałtyku” - opowiada Mateusz Cwaliński, doktorant w Instytucie Archeologii Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu. Badacz dodaje, że na ograniczoną skalę bursztyn pozyskiwano również z terenu Sycylii i Rumunii, ale wyroby wykonywane z nich w pradziejach stanowiły tylko niewielki odsetek całości. Co ludzie znad Bałtyku zyskiwali w zamian za bursztyn? Najprawdopodobniej wyroby z brązu, które często znajduje się na stanowiskach archeologicznych z tego okresu. Być może chodziło również o towary, które nie zachowały się do dziś – sól czy egzotyczne barwniki (np. purpura). Zdaniem archeologa Mateusza Cwalińskiego ważnymi odbiorcami bursztynu w tym czasie byli nie tylko Grecy, ale i społeczności mieszkające nad Morzem Adriatyckim. Właśnie ten rejon jest przedmiotem zainteresowania poznańskiego naukowca, który na swoje badania otrzymał stypendium Start z FNP. W samych krajach byłej Jugosławii i w Albanii naliczył on już ok. 700 paciorków i innych przedmiotów wykonanych z bursztynu, które mają od ok. 4 tys. do 2800 lat. Choć naukowiec dopiero zaczyna analizować występowanie bursztynu na Półwyspie Apenińskim, to już stwierdził, że przedmiotów z bursztynu może tam być o wiele więcej, niż po wschodniej stronie Adriatyku. Dotychczas naukowcy inaczej postrzegali rolę tej części Europy w procesie wymiany bursztynu. Uważali, że społeczności zamieszkujące strefę nadadriatycką jedynie pośredniczyli w wymianie, a głównym odbiorcą tego surowca była mykeńska Grecja. Teraz okazuje się, że strefa centralnego śródziemnomorza mogła stanowić nie mniej ważny cel w ramach szlaków importu bursztynów, i to już w czasach epoki brązu - sugeruje poznański archeolog. Co ciekawe, forma wykonania paciorków znajdowanych w całej Europie była bardzo zbliżona. Rzadko mamy do czynienia z przedmiotami identycznymi, ale ich forma jest bardzo podobna: są to paciorki dwustożkowate, z szerszą częścią środkową, zwężające się ku obu krawędziom. Z kolei z obszaru nadariatyckiego znane są przedmioty z bursztynu, które przypominały astragale, czyli kości skokowe, które w starożytności często służyły jako kości do gier. Epoka brązu to okres, w którym wykształciły się elity społeczne. W tamtych czasach ani brąz, ani też wyroby z bursztynu nie były niezbędne do życia (brąz był dość miękkim metalem, a bursztyn - jedynie ozdobą). Jednak ich posiadanie wskazywało na posiadanie wysokiego statusu społecznego - zauważa naukowiec. Archeolog zwraca uwagę, że miejsca wydobycia cyny i miedzi niekiedy są od siebie znacznie oddalone, podczas gdy największe zasoby bursztynu znajdują się nad Bałtykiem. To oznacza że dynamicznie rozkwitająca nadśródziemnomorska cywilizacja mykeńska nie miała do niego łatwego dostępu. Wymusiło to na różnych społecznościach wzmożenie kontaktów i doprowadziło do stworzenia sieci wymiany produktów. Powszechnie uważa się, że towar rzadki uznawany jest za cenny i prestiżowy. Tak samo było najprawdopodobniej w przypadku burszty nu - mówi Cwaliński. Bursztyn fascynował ludzi od tysiącleci. Zainteresowanie budził jego specyficzny kolor i faktura, a nawet zapach, jaki wydziela się w czasie spalania. Być może nawet przypisywano mu znaczenie magiczne. Cwaliński ustalił, że większość przedmiotów z bursztynu znajdowanych w krajach byłej Jugosławii pochodzi z grobów; podobna sytuacja jest w Grecji mykeńskiej. „Różnica tkwi jednak w jego wykorzystaniu: na Bałkanach bursztyn niemal wyłącznie stanowi wyposażenie pochówków kobiecych i dziecięcych, natomiast w Grecji jest on również odnajdowany w grobach wojowników” – dodał. "O tym jak delikatny był system dalekosiężnej wymiany towarów sprzed kilku tysięcy lat - świadczy to, że wśród znalezisk z okresu mniej więcej od 800 do 700 r. nie ma wyrobów z bursztynu na wschodnim wybrzeżu Adriatyku. Możliwe, że było to spowodowane migracjami i niepokojami społecznymi, które zaburzyły dotychczas funkcjonujące szlaki nie tylko bursztynu, ale także cyny” - opowiada archeolog. Jednak później wszystko wróciło do normy. Począwszy od VII stulecia bursztyn ponownie był importowany na te tereny - w niespotykanym wcześniej natężeniu i w bardziej wysublimowanych formach. W opinii Cwalińskiego, począwszy od tamtej chwili import bursztynu przybrał bardziej zorganizowaną postać, którą można określić mianem szlaku bursztynowego, który połączył wybrzeże Bałtyku z Rzymem. „Po dziś dzień bursztyn cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. Dla zagranicznych turystów wizytujących Gdańsk zakupy bursztynu na ul. Mariackiej są obowiązkowym punktem programu. Miasto może się pochwalić corocznie odbywającymi się największymi w Europie targami bursztynu” - mówi naukowiec. Źródło: Nauka w Polsce PAP
Kiedy nad Bałtykiem nawdychasz się najwięcej jodu? Nad Morze Bałtyckie wyjeżdżamy nie tylko, aby zamoczyć się w jego zimnych wodach. 😉 Chcemy również odetchnąć pełną piersią i złapać trochę jodu. Jednak latem nie krąży go w powietrzu wcale najwięcej. Grudka bursztynu to jedna z najważniejszych i najpiękniejszych pamiątek, jakie można przywieźć znad morza. Chociaż sprzedawane są one w sklepach z pamiątkami, to trafienie na jantar podczas spaceru plażą będzie niesamowitym przeżyciem. Aby choć trochę pomóc szczęściu, podpowiadamy, w jaki sposób szukać bursztynu nad Bałtykiem. Na początek kilka ciekawostek dotyczących bursztynu. Jest to kopalna żywica drzew iglastych, która przyjmuje nieregularne kształty i barwy, przede wszystkim żółte i złociste, ale spotykane są także inne kolory, np. czerwony, czarny, zielony czy niebieski. Znanych jest aż 60 różnych odmian bursztynu, a nie jest powiedziane, że nie może być ich więcej. Bałtycki bursztyn powstał 50 milionów lat temu, gdy teren, który obecnie zajmuje nasze morze, porośnięty był lasem. Spływające z drzew krople żywicy przyciągały owady – jeśli dały się skusić, zostały wciągnięte w pułapkę i zatopione w gęstej mazi. Dzisiaj takie okazy nazywamy inkluzjami, są one niezwykle cenne na jest przedmiotem pożądania już od dawna – wystarczy wspomnieć o Bursztynowym Szlaku, którym złoto Bałtyku trafiało chociażby do starożytnego Rzymu. Również w późniejszych wiekach z bursztynu wyrabiano piękną biżuterię i inne cuda, jak zaginiona Bursztynowa Komnata, rozpalająca wyobraźnię współczesnych poszukiwaczy skarbów. Dzisiaj jantar jest ceniony zarówno przez jubilerów, jak też turystów spędzających lato nad morzem. Każdy ma bowiem nadzieję, że podczas spacerów plażą uda mu się znaleźć złocistą grudkę, lśniącą na jasnym najlepiej szukać bursztynu nad brzegiem morza? Miło jest spacerować latem brzegiem morza, słuchać szumu fal i wypatrywać muszli oraz bursztynów. Ale wakacje wcale nie są najlepszą porą na to, by szukać jantaru – najłatwiej na niego trafić pomiędzy listopadem i kwietniem, podczas zimowego wypoczynku nad Bałtykiem. To właśnie wtedy zimowe sztormy powodują wypłukiwanie bursztynu, który do tej pory spoczywał spokojnie na dnie morza. Ruch fal powoduje, że wraz z wodorostami i śmieciami, trafia na brzeg, gdzie szybko odnajduje go bystre oko może się zdarzyć, że letni sztorm poruszy kolejną bursztynową ławicę. Jeśli więc podczas wakacji zdarzy się taka niespokojna pogoda, warto obserwować mewy. Ich duże grupy krążą nad skupiskami wodorostów, wskazując miejsca, w których warto szukać bursztynów nad brzegiem najłatwiej znaleźć bursztyn? Nadmorskie miejscowości Warto wiedzieć, że nie wszystkie nadmorskie miejscowości obfitują w bursztyn. Jest kilka miejsc, w których znalezienie złocistych grudek wydaje się o wiele bardziej prawdopodobne niż gdzie indziej. Niektóre są świetnie znane, inne mogą stanowić zaskoczenie dla mekka poszukiwaczy bursztynu Już sama nazwa wskazuje, że Jantar to miejsce, w którym znalezienie bursztynu nie stanowi większego problemu. Na co dzień jest to spokojna wieś, położona nad Zatoką Gdańską, na granicy Żuław i Mierzei Wiślanej. Jednak w lipcu i sierpniu zmienia się w tętniące życiem letnisko, również za sprawą organizowanych tam co roku finałów Mistrzostw Świata w Poławianiu Bursztynu. Stegna, miejscowość bogata w bursztyn Również leżąca nad Zatoką Gdańską Stegna stanowi wspaniałe miejsce dla osób, które chciałyby zająć się poszukiwaniem bursztynu. Przy okazji to popularne letnisko, więc na plażę warto wyjść wcześnie rano. Jeśli wyprawa się nie powiedzie, zawsze można wybrać się do miejscowego Muzeum Bursztynu, w którym prezentowane są unikalne okazy jantaru oraz wspaniałe Sobieszewska, gwarancja znalezienia bursztynu Wyspa Sobieszewska to jedna z części Gdańska, a przecież miejscowi mistrzowie produkują najpiękniejszą bursztynową biżuterię. Jak twierdzą profesjonalni poławiacze jantaru oraz turyści, jest więcej niż pewne, że każdy znajdzie tam choć niewielką bryłkę złota poszukaj bursztynu nad brzegiem morza Hel, i inne miejscowości Półwyspu Helskiego, również są odwiedzane przez poszukiwaczy bursztynu. O tym, że okolica jest w niego dość obfita, świadczy fakt, iż organizowane są zawody w poławianiu bursztynu. Przy okazji warto zajrzeć również do jedynego w swoim rodzaju to również dobre miejsce na poszukiwanie bursztynu Sztutowo sąsiaduje ze Stegną, niedaleko stamtąd do Jantaru, dlatego warto odwiedzić tamtejszą plażę, by znaleźć trochę bursztynu. Jest to spokojna miejscowość, więc konkurencja nie powinna być tak duża, jak gdzie indziej. Warto wypróbować właśnie tę lokalizację. iStock Jak rozpoznać bursztyn? Dowiedz się, jak to sprawdzić Przygotowując się do poszukiwań, warto dowiedzieć się, jak rozpoznać bursztyn. W końcu laik może pomylić go ze szkiełkiem lub kamykiem. Istnieje kilka sprawdzonych sposobów na to, by odróżnić prawdziwy jantar od innych znalezisk. Najprościej jest sprawdzić kolor – najczęściej bursztyn ma barwę pomarańczową lub żółtą, chociaż zdarzają się zupełnie inne odcienie, ale bardzo rzadko. Warto dokładnie obejrzeć powierzchnię znaleziska, ponieważ bursztyn może przypominać popękaną lub podziurawioną skałę, czym różni się od kamieni. Zapach – prawdziwy bursztyn powinien wydzielać żywiczną woń. Jednak w przypadku, gdy zostanie dopiero wyłowiony ze słonej wody, będzie to dość trudne do ustalenia, najlepiej wysuszyć go i trochę ogrzać. Niektórzy wykorzystują do tego płomień zapałki lub zapalniczki, który po prostu zaczyna topić grudkę. Jednak nie polecamy jej niszczenia, w końcu znalezienie jantaru wymagało sporo zachodu. Domowym sposobem na sprawdzenie autentyczności bursztynu jest wrzucenie go do mocno osolonej wody. Jeśli jest prawdziwy, powinien unosić się jej powierzchni. Profesjonalna metoda sprawdzenia czy bursztyn jest prawdziwy, polega na zbadaniu go spektrometrem. Sprzęt do poszukiwania bursztynu Turyści, dla których poszukiwanie bursztynu to po prostu zabawa, zazwyczaj nie potrzebują do tego żadnego sprzętu. Wystarczy sokoli wzrok oraz rękawiczki, jeśli ktoś nie ma ochoty zanurzać dłoni w wodorostach. Warto natomiast wiedzieć, że nad morzem pracują osoby, dla których poławianie jantaru stanowi źródło utrzymania, wtedy korzystają ze sprzętu ułatwiającego im to zadanie. Zazwyczaj pomaga im w tym latarka, która emituje ultrafioletowe światło – powoduje ono, że nocą bursztyn błyszczy i łatwo go odróżnić od kamieni. Przydaje się też specjalna siatka, służąca do wyławiania grup wodorostów z wody. Zabronione jest natomiast używanie sprzętu do prac ziemnych, choć w innych krajach to popularny sposób na pozyskiwanie móc zbierać bursztyn należy zastosować się do kilku zasad określonych przez urzędników morskich: obszar zbierania to plaża i płytkie nabrzeże, nie można zbierać go na klifach i na terenie Słowińskiego Parku Narodowego, bursztyn można zbierać tylko ręcznie. Każdego roku, gdy tylko nad Bałtykiem rozpoczyna się sezon, niemalże zewsząd zaczynają atakować nas "paragony grozy". O ile jeszcze kilka lat temu wywoływały one ogromne emocje, to teraz może się wydawać, że spowszedniały. Drożyzna nad morzem nie jest już niczym zaskakującym. Są też sposoby, by sobie z nią skutecznie radzić. Bursztyn – kopalna żywica drzew iglastych sprzed 40 milionów lat. Złociste bryłki znajdowane na plażach. Szlachetny surowiec do wyrobu biżuterii, od wieków używany jako kamień ozdobny, a także leczniczy. Niemy świadek historii naszej planety. Jak powstał i gdzie znajdują się jego najcenniejsze złoża? Historia ziemi zamknięta w bryłce bursztynu Już od czasów starożytnych ludzie zastanawiali się, jak powstał bursztyn. Wbrew różnym legendom narosłym wokół jego pochodzenia, współczesna nauka datuje powstanie bursztynu na około 40 milionów lat. To właśnie wtedy, na terenie dzisiejszego Morza Bałtyckiego i Skandynawii rósł potężny “bursztynowy las”. Jak to możliwe, że rosnące w tym lesie drzewa tak obficie produkowały żywicę, że odnajdujemy ja nadal pod postacią bursztynu? Był to okres nazywany dzisiaj neocenem, temperatury na naszej planecie były wówczas wyższe, niż obecnie, klimat był ciepły i parny. Niewątpliwie dziś nazwalibyśmy go tropikalnym. Roślinność rosła bujnie, prawdopodobnie dlatego, że nie zmieniały się pory roku. Kontynent zwany Fennoskandią, który dzisiaj stanowi dno Bałtyku, w górzystych partiach porastały głównie drzewa iglaste. I, mimo że po dziś dzień naukowcy spierają się, które z nich jest macierzystym drzewem bursztynu, wydaje się, że mogły to być drzewa z rodziny sosnowatych. Podejrzewa się, że obfite żywicowanie wynikało z charakterystyki klimatu oraz silnego zanieczyszczenia powietrza związanego z obecnością pyłów wulkanicznych. Wydostająca się z drzew żywica spływała po pniach drzew. Czasem płynęła swobodnie, innym zaś razem gromadziła pod korą i wewnątrz pni. Do niej nierzadko przyklejały się fragmenty flory takie jak kawałki liści oraz igieł, czy inne elementy ściółki leśnej. Niewątpliwie dla badaczy i kolekcjonerów najciekawsze są jednak te bursztyny, które stały się pułapką dla zwierząt. Małe owady, pająki, a także większe płazy, gady, a nawet ptaki odnaleźć można zastygnięte w kawałkach bursztynu. Nazywamy je inkluzjami. Sprawdź koniecznie: złoża klasyfikacja wielkopolskie badania złożowe wielkopolskie geologia złożowa firmy Złoża bursztynu w Polce – nie tylko Bałtyk Związek naszego kraju z Morzem Bałtyckim, a co za tym idzie z bursztynem, wydaje się być oczywisty. To długa historia, prawdopodobnie mająca swoje początki jeszcze w neolicie, kiedy to mieszkańcy naszych ziem wyrabiali już przedmioty z żywicznych grudek. Najstarsze wzmianki o pracowniach przetwarzających bursztyn pochodzą sprzed około 6 tysięcy lat. Wówczas, w okolicach Gdańska, wytwarzano z bursztynu figurki i amulety. Do dnia dzisiejszego morze wyrzuca na swój brzeg liczne ilości bursztynu. Ale to zaledwie ułamek tego, co kryje się na jego dnie i w podziemnych depozytach. Gdzie jeszcze możemy odnaleźć złoża bursztynu? Pierwotne złoża bursztynu bałtyckiego już dawno uległy erozji. Pozostało tylko jedno udokumentowane przez badaczy złoże pierwotne w miejscowości Górka Lubartowska (Lubelszczyzna). Zmiany klimatyczne, ulewne deszcze i nurty wodne sprawiły, że bursztyn rozpoczął swego rodzaju wędrówkę. W ten sposób bryłki żywicy zawędrowały w głąb naszego kraju. Dzisiaj duże skupiska tak wędrującego bursztynu znajdziemy na Kurpiowszczyźnie i w Borach Tucholskich. Największe znaczenie wydobywcze mają jednak złoża z rejonu Chłapowa (na Pobrzeżu Kaszubskim), w Północnej Lubelszczyźnie i we wsi Możdżanowo w okolicach Słupska. Ciekawym może wydać się fakt, że na ślady bursztynów trafiano również w okolicach takich miast jak Warszawa, Wrocław, Zabrze, a nawet położony najbardziej na południu naszego kraju Kraków. Złoża bursztynu na świecie Dzisiaj bursztyn odnajdujemy przede wszystkim w okolicach Morza Bałtyckiego, na terenach Polski, Niemiec, Litwy, Łotwy, w południowej Szwecji i Danii. W rosyjskim Obwodzie Kaliningradzkim znajdują się największe złoża tego kruszcu. Szacuje się, że stanowią niemal 90% światowych zasobów bursztynu. Wydobywane jest tam na skalę przemysłową już od XIX wieku. Ubiegłe stulecie przyniosło odkrycie także nowych miejsc występowania złóż bursztynu na terenach zachodniej Ukrainy (w pobliżu Wołynia) oraz w rejonie miasta Bitterfeld w Saksonii (tamtejsza kopalnia działała do 1991 roku). Jednak bursztyn to nie tylko bursztyn bałtycki, który często nazywany jest sukcynitem (od łacińskiego succinum – sok drzewny, żywica). Znanych jest kilkadziesiąt gatunków występujących na całym świecie. Mówi się, że najstarsze żywice kopalne pochodzą z alpejskich terenów Austrii, Szwajcarii i Niemiec. Bursztyny z najstarszymi inkluzjami zwierzęcymi znaleziono zaś na terenach Libanu i Kanady. Mają one ogromne znaczenie dla badaczy wielu dziedzin nauki związanych z historią życia na ziemi. W Rumunii natomiast wydobywa się jeden z cenniejszych, poza odmianą bałtycką, gatunek bursztynu – rumenit. Innym cenionym bursztynem jest także meksykański (tzw. bursztyn z Chiapas). Nad brzegami Oceanu Spokojnego, na wyspie Honsiu, wydobywa się zaś bursztyn japoński. Historia bursztynu to historia naszej planety i życia na niej. Nie tylko historia Bałtyku. Oprócz swej niewątpliwej urody i szerokiego zastosowania w jubilerstwie mała grudka żywicy potrafi przyczynić się do rozwoju nauki i wiedzy o świecie.
Nad Bałtykiem nie ma miejsca na nudę Gdyby jednak ktoś po rezerwacji noclegu w Łukęcinie zapragnął lepiej poznać sąsiedztwo – a jest tego warte – istnieje ku temu szereg możliwości. Z Łukęcina pieszo lub rowerem można wybrać się na przykład do zlokalizowanego 9 kilometrów na zachód Trzęsacza ze słynnymi ruinami

 Wystawa „Bursztyn nie tylko nad BaĹ‚tykiem” Otwarta w dniu 18 paĹşdziernika 2012 r. wystawa „Bursztyn nie tylko nad BaĹ‚tykiem” w PAN Muzeum Ziemi w Warszawie jest pierwszÄ… wystawÄ…, ktĂłra kreĹ›li obraz rozwoju obrĂłbki bursztynu w Polsce poĹ‚udniowej i Ĺ›rodkowej od czasĂłw przedhistorycznych do dzisiejszych. Bursztyn kojarzy siÄ™ z BaĹ‚tykiem, bo wĹ‚aĹ›nie wokół niego wystÄ™pujÄ… najbogatsze zĹ‚oĹĽa i tam skoncentrowany jest jubilerski przemysĹ‚ bursztynowy. Dopiero jednak poprzez pokazanie, ĹĽe rĂłwnieĹĽ w innych regionach kraju wiele siÄ™ w tej dziedzinie robiĹ‚o i robi, mamy peĹ‚en obraz dokonaĹ„ w tej dziedzinie. ZwrĂłcenie uwagi na odlegĹ‚e tradycje i poziom dzisiejszego bursztynnictwa rĂłwnieĹĽ na poĹ‚udnie od Pomorza, upowaĹĽnia do stwierdzenia, ĹĽe bursztyn – mineraĹ‚ organiczny akceptowany „od zawsze” jako jubilerski kamieĹ„ ozdobny, a jednoczeĹ›nie najliczniejszy wĹ›rĂłd kamieni ozdobnych w Polsce, moĹĽe stać siÄ™ markÄ… caĹ‚ego naszego kraju. Na wystawie „Bursztyn nie tylko nad BaĹ‚tykiem” otwieranej pod patronatem MarszaĹ‚ka Senatu Rzeczpospolitej Polskiej Bogdana Borusewicza prezentowane sÄ… muzealia i wyroby ze zbiorĂłw: Muzeum Narodowego w Krakowie, Muzeum Narodowego w Poznaniu, Muzeum Narodowego w Warszawie, Muzeum NadwiĹ›laĹ„skiego w Kazimierzu Dolnym, Muzeum w Gliwicach, Muzeum Północno-Mazowieckiego w ŁomĹĽy, Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie, PAN Muzeum Ziemi w Warszawie, Kolekcji Współczesnej Sztuki ZĹ‚otniczej Marii Magdaleny Kwiatkiewicz w Poznaniu i Galerii Sztuki w Legnicy oraz wyroby artystyczne twĂłrcĂłw z kolekcji prywatnych. Na wystawie obejrzeć moĹĽna wyroby: BogumiĹ‚y Adamskiej, CzesĹ‚awa BaĹ‚dygi, Jacka Barona, ElĹĽbiety Bejm, Marka Bejm, Andrzeja Bossa, Ryszarda Brudzewskiego, Wojciecha i Jerzego BryĹ‚ki, Jacka Byczewskiego, BogumiĹ‚a Bytomskiego, Agaty CaĹ‚ki, Krzysztofa CaĹ‚ki, Mamerta CelmiĹ„skiego, Adama Chmiela, Wiktora DeptuĹ‚y, Maryli Dubiel, Barbary GronuĹ›-Dutko, Marcina Gronkowskiego, Seweryny GugaĹ‚y-Stolarskiej, Barbary Guzik-OlszyĹ„skiej, Wojciecha Hernika, Jacka Hohensee, Marka Huculaka, PawĹ‚a KaczyĹ„skiego, MichaĹ‚a KapczyĹ„skiego, StanisĹ‚awa KÄ™dzierskiego, Grzegorza KĹ‚uska, Danuty Kobielskiej, SzczÄ™snego Kobielskiego, JarosĹ‚awa Kolca, Janusza Konaszewskiego, Norberta Kotwickiego, Zofii i Witolda Kozubskich, Andrzeja Kupniewskiego, Marii Lewickiej-Wali, Adrianny Lisowskiej, Dominika Lipnickiego[?], Artura Piotra Markiewicza, Andrzeja MroziĹ„skiego, Jolanty OĹ‚dachowskiej-Ryby, Barbary i Andrzeja OpaĹ‚ko, Anety PabiaĹ„skiej, Andrzeja Pacaka, Mariusza PajÄ…czkowskiego, Mariana PiÄ™tkowskiego, Krzysztofa Piotrawskiego, Olgi Podfilipskiej-KrysiĹ„skiej, Haralda Popkiewicza, Eryka Popkiewicza, Olafa Popkiewicza, Kamili Rohn, Wojciecha RygaĹ‚o, Eugeniusza Salwierza, Bogdana Sawickiego, BoĹĽeny i Wojciecha Skowron, Joachima SokĂłlskiego, Magdaleny Stajszczak i Tomasza Stajszczaka, Jerzego Stolarskiego, Kacpra Schiffersa, Andrzeja Szadkowskiego, Jacka SzczepaĹ„skiego, Franciszki Szymanek, Kazimiery SzymaĹ„skiej, BartĹ‚omieja Tarchalckiego, Olgierda Vetesco, PawĹ‚a Wasia, Urszuli Wasilewskiej, JarosĹ‚awa Westermarka, Andrzeja Wiszniewskiego, Marty WĹ‚odarskiej, Moniki Wysockiej, Jadwigi Zaremskiej, Jerzego Zaremskiego, Hanny i Jacka Zdanowskich, Marka Ĺ»eromskiego. Na wystawie moĹĽna zobaczyć, a w sklepie Geosfera, ktĂłry znajduje siÄ™ na terenie muzem, zaopatrzyć siÄ™ w nowo wydane ksiÄ…ĹĽki, z ktĂłrych ksiÄ…ĹĽka „Bursztyn nie tylko nad BaĹ‚tykiem” pod red. B. Kosmowskiej-Ceranowicz & W. Gontarskiej (2012) zwiÄ…zana jest Ĺ›ciĹ›le z wystawÄ…, a druga „Bursztyn w Polsce i na Ĺ›wiecie” B. Kosmowskiej-Cernowicz (2012) uzupeĹ‚ni wiedzÄ™ o bursztynie. Wystawa bÄ™dzie czynna od 19 paĹşdziernika 2012 do 31 maja 2013 w PAN Muzeum Ziemi w Warszawie, Al. Na Skarpie 20/26 od poniedziaĹ‚ku do piÄ…tku: – w niedzielÄ™: – (wstÄ™p wolny) Ceny biletĂłw: normalny – 4 zĹ‚, ulgowy – 2 zĹ‚ WiÄ™cej informacji na temat wystawy pod adresem: ĹąrĂłdĹ‚o: Muzeum Ziemi PAN w Warszawie WiÄ™cej o ochronie bioróżnorodnosci mĂłrz i oceanĂłw pod adresem: WiÄ™cej na temat ochrony Ĺ›rodowiska i monitoringu strefy nadbaĹ‚tyckiej na stronie MiÄ™dzynarodowego Sprzatania BaĹ‚tyku 2012.

Od tego należy odjąć wartość dwóch bonów turystycznych, czyli wchodzi 11,722 zł. Porównując to z zagranicznymi wakacjami, które spędzamy tylko w resorcie, nudząc się, z atrakcjami typu basen, plaża i All inclusive, jest to niewielki koszt. Tegoroczne wakacje spędziliśmy bardzo aktywnie, nie nudziliśmy się.

Wyobraź sobie, że mamy wiosnę. Jesteś zapalonym ogrodnikiem i porządkujesz swój ulubiony kawałek ziemi. Aż tu nagle, zaskoczenie! Podczas kopania znajdujesz bryłki bursztynku. Ale przecież nie jesteś nad morzem i nie spacerujesz plażą po sztormie (dla niewtajemniczonych dodam, że bursztyn miewa wartość złota. Co zależy od jego wielkości i jakości). Takie sytuacje zdarzały się często w Województwie Lubelskim. Dlatego postanowiono to zbadać. 😉 Ucieczka z miasta na drugi koniec Polski, trasa Poznań-Warszawa-Lublin-Parczew. Na miejsce dotarłyśmy wieczorem. Zrzuciłyśmy torby, napełniłyśmy brzuchy i od razu przeniosłyśmy się do specjalnie zorganizowanej pracowni, na czas warsztatów. W środku osiem stanowisk, przy których pracowali artyści z całej Polski, należący do Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych: Dorota Cenecka, Dorota Gulbierz, Tomasz Kargul, Jolanta Kupniewska, Andrzej Kupniewski, Marcin Tymiński, Jakub Żeligowski oraz gościnnie Margita Radziewicz. Mieszanka osobowości, rożnych technik i stylów. Z zaciekawieniem podpatrywałyśmy jak projektanci tworzą swoje biżuty. Warto dodać, że nie mieli na to dużo czasu, bo tylko pięć dni. Andrzej i Marcin pokazali nam jak szlifuje się bursztyn. Po raz pierwszy poczułam jego zapach. Wydobył się ze zgrabnego kawałka, który samodzielnie wybrałam i poddałam obróbce. Zapach słodki, żywiczny. Niemożliwy do porównania z czymkolwiek innym. Tak się wciągnęłyśmy, że dopiero wracając do hotelu zorientowałyśmy się, że za oknem wstaje nowy dzień. Rano zjedliśmy wspólne śniadanie, należące do tych sowitych. 😉 Chłodny dzień ocieplało jesienne słońce. Cudownie świeże powietrze dawało wrażenie wakacyjnego wyjazdu. Koło pracowni kręciły się zwierzaki – pies i kilka małych kociaków, wskakujących na maski samochodów. Atmosfera pracy, zaangażowanie, dźwięki maszyn, szkice i rozpoczęte projekty na stołach. Wszyscy bardzo otwarci i przyjacielscy. Chętnie dzielili się z nami opowieściami oraz wiedzą. Niesamowitą postacią okazał się Pan Zbigniew Strzelczyk, prezes konsorcjum „Bursztyn bałtycki. Gdańsk – Lublin”. Zajmuje się bursztynem od kiedy pamięta. Wypełniał nasz czas opowiadając cudowne anegdotki. Ale, stop! Po co właściwie to całe zamieszanie? Bo chyba za bardzo rozgadałam się o tym urokliwym miejscu. 😉 Warsztaty te miały na celu inspirację polskich projektantów stosowaniem motywów ludowych we współczesnej biżuterii z wykorzystaniem bursztynu. I to naprawdę się udało! W ciągu tygodnia powstały bardzo ciekawe prace, które można było zobaczyć na wernisażu. Naszą wyprawę uświetnił historyczny moment oficjalnego pokazania pierwszych kawałków bursztynu wydobytych w Województwie Lubelskim. Więcej o tym, w przygotowanym przez nas filmiku. Warsztaty: Wernisaż: Prace: Dorota Cenecka Dorota Gulbierz Margita Radziewicz Jolanta Kupniewska Andrzej Kupniewski Marcin Tymiński Jakub Żeligowski Tomasz Kargul organizator wydarzenia: Konsorcjum „Bursztyn bałtycki. Gdańsk- Lublin”

Klaudia Zawistowska 25.07.2023 09:03. Widziałeś taką klatkę nad Bałtykiem? Nawet się do niej nie zbliżaj. Fot. Facebook/WWF Polska. Na wielu rzadziej uczęszczanych polskich plażach pojawiły się tajemnicze metalowe klatki. Na pierwszy rzut oka mogą przypominać śmieci, ale tak naprawdę pełnią bardzo ważną funkcję.

Większość i z nas wydaje się, że bursztyn można znaleźć tylko nad morzem. Nic bardziej mylnego. Ten niezwykle cenny surowiec znaleźć można także w innych miejscach. W jednym rejonie na terenie naszego kraju jest go 25 razy więcej, niż nad morzem! Otworzono tam już pierwszą kopalnię bursztynu w Unii Europejskiej – gdzie w Polsce jest zagłębie bursztynowe? Bogate złoża bursztynu w Polsce Według informacji podanych przez Puls Biznesu już w 2019 r. Państwowy Instytut Geologiczny oszacował, że najbogatsze złoża bursztynu – bo prawie 1,5 tys. ton nie znajdują się jak można by się tego spodziewać w województwie pomorskim. Zasoby geologiczne bursztynu na terenie dziewięciu złóż na pomorzu to niecałe 59 ton. Jak się okazuje w samym powiecie lubartowskim na Lubelszczyźnie jest go ponad 25 razy więcej! To właśnie Lubelszczyzna skrywa największe do tej pory pokłady bursztynu. Dla inwestorów chcących go wydobywać te tereny są atrakcyjne także z innego powodu. Bursztyn, który tam zalega znajduje się znacznie płycej, niż na Wybrzeżu i jego wydobycie jest tańsze. Pierwszą firmą, która już eksploatuje lubelskie złoża bursztynu na skalę przemysłową jest Stellarium. Jest to pierwsza w Polsce i w Unii Europejskiej kopalnia tego surowca, najbliższa kopalnia tego cennego surowca działa w Obwodzie Kaliningradzkim w Rosji. Czy Lubelszczyzna zyska na wydobyciu bursztynu? Henryk Ciosmak prezes firmy Stellarium twierdzi: "Jestem przekonany, że powstanie tu prawdziwe bursztynowe zagłębie. To, co dzieje się teraz, to dopiero początek eksploatacji na wielką skalę." Według Pulsu Biznesu bogate złoża już przyciągnęły kolejnych inwestorów. Już w czerwcu kolejna firma planuje otworzyć kolejną kopalnie Lubelszczyźnie, jest to firma White Amber. Warto wspomnieć, że cena bursztynu rośnie ostatnio w tempie 10 proc. rocznie! Za największe okazy, o masie 1-1,5 kg można otrzymać nawet 100 tysięcy złotych. Drobny bursztyn kosztuje w granicach 50-100 zł za kg. Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres online@ Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!

Takiego wysypu bursztynu nad morzem nie było od lat! Tłumy poławiaczy bursztynu Bałtyku z całej Polski okupują plażę na wyspie Sobieszewskiej pod Gdańskiem. Wykorzystują pracę

Jeśli już masz dosyć zapachu smażonej ryby, smaku gofrów, a także chciałbyś uniknąć hałasu głośnej muzyki dobiegającej z klubów i dyskotek, sprawdź noclegi nad morzem w mniej popularnych miejscowościach. Poniżej znajdziesz 7 propozycji spokojnych miejsc nad Bałtykiem, które są równie atrakcyjne, a do tego mniej zatłoczone. Nad Bałtykiem wciąż jeszcze można znaleźć spokojne plaże, omijane szerokim łukiem przez ruch turystyczny. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać. Nie znajdziecie tam luksusowych hoteli i hucznych imprez. Każda z przedstawionych propozycji oferuje za to coś, co dla wielu z nas jest najistotniejsze - spokój. Plaże nad Bałtykiem Bursztyn od wieków wzbudzał zainteresowanie nie tylko ze względu na swoje piękno, ale także zaskakujące właściwości. Pomimo, że jest materią pochodzenia organicznego, jest trudno rozpuszczalny – nie poddaje się działaniu wody, a częściowemu rozkładowi ulega tylko pod wpływem działania niektórych substancji, takich jak np. Klaudia Zawistowska 14.08.2023 15:07. Labirynty parawanów nad Bałtykiem. Nie ma nawet gdzie wcisnąć ręcznika, ale jest jeden wyjątek. Fot. Webcamera.pl - Ustronie Morskie. Długi weekend rozpieszcza urlopowiczów. Piękne słońce i bardzo wysokie temperatury zagościły nad Bałtykiem, a także w górach. Taka zmiana warunków sprawiła 40 m² powierzchnia. bezpłatne Wi-Fi. taras. bezpłatny parking. ogrzewanie. parking na miejscu. Obiekt Apartament Bursztyn, Willa Perla nad morzem położony jest przy plaży w miejscowości Gdańsk i zapewnia bezpłatne WiFi. Odległość ważnych miejsc od obiektu: Brzeźno Beach – 600 m. Obiekt zapewnia taras oraz bezpłatny prywatny W Darłowie znaleźli ogromny bursztyn. Był wielki jak dłoń [ZDJĘCIA] - Podróże. Znaleźli ogromny bursztyn nad Bałtykiem. To prawdziwe złoto morza. Pan Sebastian, spacerując wraz z żoną brzegiem Bałtyku w Darłowie, natrafił na niecodzienne znalezisko. Oczom małżeństwa ukazała się ogromna bryłka bursztynu. Licznie odwiedzane jest nie tylko polskie wybrzeże Bałtyku - popularnością cieszą się także ośrodki położone chociażby nad jeziorami. Uwaga na sinice. GID pokazał mapę Chcielibyście odpocząć na polskiej plaży, słuchając tylko szumu fal i pokrzykiwania mew? Nie, wcale nie musicie jechać nad Morze Bałtyckie jesienią. Nawet w wakacje da się znaleźć miejsca wolne od tłumu wczasowiczów. I to czasem bardzo blisko słynnych kurortów. Spis treści ukryj 8. Rusinowo 7. Piaski 6. Lubiatowo 5. Skowronki 4. Lędowo 3. Osetnik 2. […]

Bursztyn to nieodłączna pamiątka z wakacji nad Bałtykiem. Urząd Morski w Gdyni przypomina, że amatorsko bursztyn można zbierać wyłącznie na plażach i płytkim pobrzeżu. Nie wolno tego

Bursztyny bezsprzecznie kojarzą się z wakacjami nad morzem. Wykonane z nich pamiątki znajdziemy nad Bałtykiem właściwie na każdym kroku. Niektórzy wiążą je z nieco tandetnymi przedmiotami w babcinym stylu, inni natomiast nie wyobrażają sobie spędzenia urlopu nad morzem bez zabrania ze sobą do domu kilku bursztynowych skarbów.
Morze Bałtyckie jest znacznie spokojniejsze, jednak nie oznacza to, że nad Bałtykiem nie występują sztormy. Najpotężniejsze występowały w XIII i XIV stuleciu, czyli tuż przed nastaniem trwającego do 1850 roku okresu Małej Epoki Lodowcowej. Niszczycielskie sztormy występowały też na przełomie XIX i XX wieku.
HK7rsn.